Jak odróżnić prawdziwą miłość od bombardowania miłością?

Autorka: Xenia Ellenbogen

Wielkie romantyczne gesty, zwalające z nóg uczucia, spędzanie ze sobą każdej wolnej chwili, zalew komplementów… Brzmi jak faza miodowego miesiąca, od której zaczyna się każdy nowy związek, prawda? Okazuje się jednak, że takie zachowania mogą być bardzo poważnym sygnałem ostrzegawczym.

Bombardowanie miłością oznacza rozbuchane przejawy uwielbienia pojawiające się już na początku znajomości, których ostatecznym celem jest zdobycie władzy nad drugą osobą. Leah Carey, coach seksualności i intymności, wyjaśni nam, gdzie przebiega granica między prawdziwą miłością, a bombardowaniem nią.

Według Carey o bombardowaniu miłością mówimy wówczas, gdy ktoś wykorzystuję typową dla rozwijającej się relacji fazę miesiąca miodowego, by emocjonalnie uzależnić od siebie drugą osobę. Gdy ten okres naturalnie przeminie, manipulator zaczyna sprawować nad partnerem lub partnerką kontrolę, posługując się manipulacją i zachowaniami przemocowymi.

Jak dodaje nasza ekspertka, ofiarom trudno jest zerwać taki związek, ponieważ nigdy nie tracą nadziei, że znajdą sposób na powrót do tych pierwszych wspólnych chwil, gdy wszystko układało się wspaniale.

Osoba stosująca bombardowanie miłością próbuje poprzez tę egzaltację stworzyć wokół siebie iluzję, że jest partnerem idealnym, wprost stworzonym dla was. Według Carey może się wtedy wydawać, że jeszcze nikt nas tak bardzo nie kochał. To niesamowite, oszałamiające uczucie, które może jednak pojawić się zbyt szybko.

Rzecz w tym, że zrzucane niczym bomby czułe słówka i płomienne deklaracje będą dość szybko zanikać. „Może potrwa to dwa tygodnie, a może dwa miesiące, ale w końcu poczucie nowości się ulatnia”, mówi Leah Carey.

To najzupełniej normalne dla każdego związku, że faza miesiąca miodowego z czasem wygasa, ale w przypadku bombardowania miłością różnica polega na tym, jak wygląda kolejny etap waszej znajomości.

Manipulator posługujący się bombardowaniem miłością zaczyna wykorzystywać zdobytą władzę, krytykując i wyładowując emocje na swojej ofierze, a także izolując ją od jej przyjaciół i znajomych – a to są już zachowania charakterystyczne dla toksycznych relacji. Co więcej, psycholodzy ostrzegają, że bombardowanie miłością może być częścią cyklu przemocy w związku. Osobą uciekającą się do tej techniki manipulacji może być każdy z partnerów, choć jest ona typowa dla osób przejawiających skłonności narcystyczne.

Faza miesiąca miodowego ma to do siebie, że ludzie starają się ponad miarę i często dają się ponieść euforii, dlatego tak łatwo przeoczyć, że mamy do czynienia z bombardowaniem miłością. Znajomym ofiary może się wydawać, że nigdy dotąd nie była w tak udanym związku i udało jej się znaleźć partnera, o jakim wszyscy marzą.

Tymczasem u osoby osaczonej przez manipulatora bombardowanie miłością wywołuje emocjonalny chaos, wprawiając ją w zupełną dezorientację już w początkowej fazie znajomości lub wkrótce po niej, gdy do głosu dochodzą przemocowe inklinacje. Manipulator omamił swoją ofiarę wizją idealnego związku i wmówił jej, że sam jest bez wad, dlatego może ona uwierzyć, że to z jej winy wszystko się zmieniło. Carey zauważa, że zaczyna się wówczas tęsknić za czymś, co tak naprawdę nigdy nie istniało: „Bierzemy bombardowanie miłością za bezgraniczne oddanie i miłość, ale w rzeczywistości to coś zupełnie przeciwnego. To wyrachowana próba oczarowania drugiej osoby, która dla manipulatora jest celem, a nie obiektem romantycznego zainteresowania”.

Różnice między romantycznymi gestami a bombardowaniem miłością

Kiedy romantyczny gest jest właśnie tym i niczym więcej?

Zdaniem Carey, dobrym wyznacznikiem jest czas. „Romantyczne gesty są okazjonalne i zgodne z naturą związku. Bombardowanie miłością to zachowanie ekstremalne, którego nie da się podtrzymywać przez dłuższy czas” – wyjaśnia ekspertka.

„Gesty wynikające z prawdziwego uczucia są urocze i przystające do etapu, na jakim znajduje się rozkwitająca relacja. Z kolei bombardowanie miłością skacze od słodkich słów do gorączkowych zachowań, zupełnie oderwanych od rzeczywistego tempa rozwoju związku. To wyznawanie miłości na drugiej randce albo wykupywanie egzotycznej wycieczki po kilku tygodniach znajomości” – dodaje.

Jak odróżnić miłość od bombardowania miłością?

Gdy zacznie wam się wydawać, że wszystko dzieje się zbyt szybko albo jest zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, to warto mieć się na baczności. Bombardowanie miłością jest niezwykle skutecznym narzędziem manipulacji ze względu na swoją cykliczną naturę. Leah opowiedziała nam o pewnej osobie, która właśnie przez takie zachowanie zdecydowała się zerwać ze swoim partnerem. Ten, gdy tylko się o tym dowiedział, wrócił do swoich starych sztuczek – prezentów, przesadnej adoracji oraz manipulacji – i trzymał się ich tak długo, aż jego ofiara znów dała się zwieść, rozpoczynając kolejny cykl.

Charakterystyczne oznaki bombardowania miłością

  • Spędzanie niemal każdej chwili razem od początku znajomości.
  • Ciągłe podtrzymywanie kontaktu poprzez wiadomości tekstowe, rozmowy telefoniczne lub spotkania na żywo.
  • Nieprzestrzeganie waszych granic, np. próśb o to, by nieco zwolnić.
  • Zasypywanie upominkami, komplementami i wspólnymi wyjazdami.
  • Wyznawanie miłości od początku znajomości lub wtrącanie słów i zwrotów typu „bratnia dusza”.
  • Żądanie większego zaangażowania lub szybkiej zmiany statusu związku.

Jeśli już podczas pierwszych randek z nową osobą złapiecie się na mówieniu o tym, że sytuacja was przytłacza, macie zupełny mętlik w głowie i nigdy wcześniej nikt nie okazywał wam takiego zainteresowania, Leah Carey radzi zrobić krok w tył i z dystansu przyjrzeć się całej sytuacji.

Oto kolejne wskazówki, które pomogą odróżnić uczucie od manipulacji:

  • Zdarzyło wam się zwyczajnie spotkać, czy wszystko zawsze musi być przesadnie podkreślone?
  • W jaki sposób osoby, z którymi się spotykacie, mówią o swoich byłych partnerach? Czy z ich słów przebija smutek z powodu rozpadu związku, czy są pełne jadu? Jeśli rozstanie było trudne, czy wciąż traktują byłych partnerów z szacunkiem, czy też przedstawiają ich w jak najgorszym świetle?
  • Czy nie macie wrażenia braku umiarkowania?

Bombardowanie miłością może nastąpić bardzo szybko, co niestety tylko zwiększa jego efektywność. Jeśli zaczynacie podejrzewać, że pod pozorem cudownych i nawet nieco szalonych pierwszych chwil w nowym związku wasi partnerzy próbują wami manipulować, najrozsądniej będzie ustalić wyraźną granicę i dać sobie tyle czasu, ile potrzebujecie, by na chłodno ocenić rozwój wypadków. Brak poszanowania dla waszych granic to kolejny poważny sygnał ostrzegawczy. Dlaczego tak łatwo je wszystkie przegapić? Ponieważ wszyscy chcemy wierzyć, że uczuć tak naprawdę nie można okiełznać.

Koniec końców różnica między miłością a bombardowaniem nią sprowadza się do intencji. Miłość jest czysta, natomiast działanie manipulatora ma cel, którym jest zdobycie władzy.